Profesjonalny rozdrabniacz słomy to maszyna, która znajduje coraz szersze zastosowanie w nowoczesnych gospodarstwach rolnych. Umożliwia szybkie i efektywne ścielenie słomy, poprawia komfort pracy oraz pozwala ograniczyć zużycie materiału. Mimo to wielu rolników wciąż zastanawia się, czy warto inwestować w tego typu sprzęt – zwłaszcza że jego zakup wiąże się z niemałym wydatkiem. Jakie korzyści można uzyskać dzięki wykorzystaniu profesjonalnego rozdrabniacza?
1. Oszczędność czasu i pracy
Nie da się ukryć – ręczne ścielenie słomy to jedno z bardziej męczących i czasochłonnych zajęć w gospodarstwie. Zwłaszcza w większych oborach czy chlewniach, gdzie zapotrzebowanie na ściółkę jest codzienne i niemałe. Użycie rozdrabniacza skraca ten proces kilkukrotnie. W praktyce oznacza to mniej czasu spędzonego z widłami i więcej czasu na inne, często bardziej strategiczne prace.
Dodatkowo wiele modeli rozdrabniaczy – jak choćby popularne Teagle Tomahawk – pozwala na ścielenie z poziomu ciągnika, bez potrzeby wchodzenia do budynku. Operator jedynie ustawia maszynę, uruchamia podajnik i kieruje strumieniem słomy w wybrane miejsce. Całość trwa kilka minut i wymaga minimalnego wysiłku fizycznego.
Dla gospodarstw, gdzie liczy się każda godzina pracy, to ogromna różnica.
2. Lepsze wykorzystanie słomy
To, co dla jednych jest zaskoczeniem, dla innych już codziennością – rozdrabniacz pozwala zaoszczędzić na ilości zużywanej słomy. Dzięki równomiernemu rozprowadzeniu cienkiej warstwy materiału, ściółka trafia dokładnie tam, gdzie trzeba, i w takiej ilości, jaka faktycznie jest potrzebna.
W klasycznym ścieleniu często marnujemy sporą część słomy – zostaje nierówno rozłożona, nie trafia w zakamarki, a część materiału zostaje zbita i szybciej się zużywa. Profesjonalny rozdrabniacz eliminuje te straty.
Szacuje się, że dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozdrabniaczy zużycie słomy można zmniejszyć nawet o 30%. Przy obecnych cenach surowca to bardzo konkretna oszczędność w skali roku.
3. Wpływ na dobrostan zwierząt
To aspekt, który często bywa niedoceniany – a przecież komfort zwierząt bezpośrednio przekłada się na ich zdrowie, kondycję i produkcyjność. Równomiernie rozłożona, sucha i puszysta ściółka to podstawa w chowie bydła, trzody chlewnej czy owiec.
Rozdrabniacz słomy pozwala uzyskać jednolitą warstwę, która nie tylko lepiej izoluje, ale również szybciej schnie i wolniej się zabrudza. W efekcie zwierzęta mają czystsze legowiska, mniej chorób skóry i racic, a hodowca – mniej pracy przy sprzątaniu i mniejszą rotację materiału.
Warto też wspomnieć, że w wielu modelach możliwe jest stosowanie różnych materiałów – nie tylko słomy, ale również siana, trocin, a nawet niektórych rodzajów kiszonki. Dzięki temu jedna maszyna może służyć zarówno do ścielenia, jak i zadawania paszy objętościowej.
4. Różnorodność modeli – dopasowanie do potrzeb gospodarstwa
Na rynku dostępnych jest wiele typów rozdrabniaczy – od kompaktowych, montowanych na TUZ, po potężne maszyny bębnowe z obrotowymi turbinami. To dobra wiadomość, bo inwestycja w rozdrabniacz nie musi oznaczać zakupu największego i najdroższego modelu.
Dla małych gospodarstw wystarczające będą urządzenia o pojemności jednego bala i prostym systemie wysypu (np. tylko z tyłu). Większe fermy mogą postawić na modele z obrotową głowicą i funkcją rozdrabniania na różne frakcje.
Przykładowe kryteria, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze maszyny:
- rodzaj i liczba zwierząt w gospodarstwie
- dostępność słomy (ilość i forma – baloty okrągłe czy kostki)
- wielkość obiektów inwentarskich
- możliwość podłączenia do ciągnika (moc, rodzaj TUZ/PTO)
- budżet
Dozagro oferuje nie tylko same maszyny, ale też fachowe doradztwo, co znacznie ułatwia wybór modelu dopasowanego do realnych potrzeb.